logo
Facebook Instagram Twitter YouTube
  • ARTYKUŁY
  • NAJNOWSZE ODKRYCIA
  • Nowy środek, który może uratować miliony istnień na całym świecie!

Koniec z chorobami układu krążenia! Polski student odkrył metodę, dzięki której już w 4 tygodnie pozbędziesz się złego cholesterolu!

Ambitny, polski student – Wojciech Mocarski – opracował produkt, który obniża poziom cholesterolu i tym samym zapobiega powstawaniu złogów blaszki miażdżycowej. Wszystko po to, by uratować babcię przed śmiertelną chorobą jaką jest miażdżyca. Pan Wojciech opracował nową formułę, której rezultat przeszedł jego najśmielsze oczekiwania. Preparat został już stworzony, a jego stosowanie przynosi zachwycające wyniki.

book icon
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Nowy środek, który może uratować miliony istnień na całym świecie!

Witam. Nazywam się Piotr Wróblewski. Jestem dziennikarzem Magazynu Twoje Zdrowie. Wczoraj miałem zaszczyt gościć w laboratorium, w jednej z niedziałających już szkół pod Poznaniem. W miejscu, w którym Wojciech Mocarski opatentował środek na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi. Dzięki któremu ocali życie milionom osób na całym świecie. W dzisiejszym wydaniu opowiemy Państwu skąd wziął się ten pomysł i jak powstawał produkt.

Redaktor: Witam Panie Wojciechu. Skąd pomysł, by stworzyć środek obniżający poziom cholesterolu?

- Dzień dobry. Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym kiedy byłem mały i trafiłem pod opiekę babci. Ich śmierć przyczyniła się do tego, że babcia zaczęła palić. Zaczęło się od jednegon papierosa, a w pewnym momencie była to już ponad paczka dziennie. Do tego doszło wysokie ciśnienie oraz ciągły ból głowy i nóg. Pewnego dnia źle się poczuła. Pojechaliśmy do lekarza i po wstępnym wywiadzie, zlecił codzienne pomiary ciśnienia oraz badania z krwi i moczu. Okazało się, że ma mocno podwyższony poziom cholesterolu LDL i nadciśnienie. Lekarz stwierdził, że miażdżyca jest już w zasięgu ręki i jeśli babcia nic z tym nie zrobi to będzie tylko gorzej. Miażdżyca to okrutna choroba, a ja chciałem, żeby babcia żyła jak najdłużej. Od zawsze chciałem jej pomóc. Byłem jej to dłużny.

Redaktor: Jak udało się Panu tego dokonać?

- Pierwsze próby podjąłem na studiach, kiedy uzyskałem już odpowiednią wiedzę. Chciałem pracować w wydziałowym laboratorium, jednak ciężko było uzyskać do niego dostęp. Prosiłem nawet rektora uczelni. Niestety nikt nie chciał mi pomóc. Postanowiłem porozmawiać z moim najlepszym kumplem – Jankiem. Musiałem się komuś wyżalić. Podczas spotkania okazało się, że ma dostęp do starego laboratorium w niedziałającej już szkole i może mi je udostępnić. To była cudowna wiadomość. Udało mi się uzbierać nawet trochę sprzętu, resztę podrzucił mi Janek. Codziennie po zajęciach szedłem prosto do laboratorium, a Janek był jedyną osobą, która służyła mi swoją pomocą. Zarywałem nocki, aby jak najszybciej opracować ten środek. Po wielu próbach i niepowodzeniach w końcu mi się udało. Nie było to łatwe zadanie, a jednak stworzyliśmy produkt, którego działanie zaskoczyło nas samych. Nawet sobie nie wyobrażałem, że wywoła to takie zainteresowanie ze strony różnych instytucji.

Redaktor: O jakich instytucjach Pan mówi?

Pierwsze propozycje sprzedaży pomysłu pojawiły się, tuż po publikacji w gazecie. Dostałem telefon z Niemiec i ze Stanów Zjednoczonych. Nowojorski gigant farmaceutyczny był skłonny zapłacić każde pieniądze, by tylko uzyskać dostęp do mojej receptury. Od samego początku mówiłem, że za żadne skarby świata, nie odsprzedam swojej receptury. Jednak telefony nie milkły, nachodzili mnie nawet w domu. Postanowiłem odciąć się od tych ludzi. Zmieniłem numer telefonu, usunąłem konta na mediach społecznościowych, a nawet się przeprowadziłem, by nikt nie zawracał mi głowy.

Redaktor: Dlaczego nie chciał Pan odsprzedać swojego pomysłu?

Może i stałbym się dzięki temu bogaty, ale nie o to tu chodzi. Nikt by nie wiedział, że to receptura stworzona w Polsce. Po za tym, doszły mnie słuchy, że chcieli odkupić ode mnie projekt, by zapobiec uruchomieniu produkcji. A-cardin jest na tyle skuteczny, że pacjentom szybko poprawiało się zdrowie. Przecież nie mogłem pozwolić, aby receptura nad którą tyle pracowałem, odeszła w zapomnienie. Nie stworzyłem tego dla pieniędzy, a po to, by pomagać chorym. Wie Pan ile osób co roku umiera na choroby układu krążenia? Ponad 17 milionów! Zatrważające statystyki i nikt nic z tym nie robi. Dlatego właśnie sami postanowiliśmy wyprodukować A-cardin i wypuścić go na rynek.

Redaktor: Czy miał Pan jakiekolwiek wsparcie ze strony kolegów, wykładowców, bądź Państwa?

Od początku były same problemy z tym projektem. Począwszy od dostępu do laboratorium, o którym już wcześniej wspominałem. Nie uzyskałem żadnego dofinansowania ze strony Państwa. Cała produkcja pochłonęła wszystkie moje oszczędności. Jedyne wsparcie jakie uzyskałem, było ze strony Janka. To on udostępnił mi laboratorium i służył pomocą w dzień i w nocy. Z tego miejsca chciałbym bardzo mu podziękować. Nie dokonałbym tego bez jego pomocy.

Redaktor: Istnieje wiele preparatów na obniżenie poziomu złego cholesterolu. Co wyróżnia A-cardin na tle pozostałych leków?

Na pewno to, że ma w 100% naturalny skład. A-cardin to produkt na bazie składników roślinnych, takich jak: karczoch, kłącze rdestowca, liście miłorzębu i korzeń berberysu. Połączenie tych roślin w odpowiedniej proporcji, pozwoliło stworzyć preparat, który cofa zmiany miażdżycowe, udrażnia naczynia krwionośne, likwiduje obrzęki kończyn, a przede wszystkim trafia bezpośrednio w źródło problemu i leczy punkty zapalne. Dzięki temu krew zaczyna szybko i swobodnie docierać do wszystkich organów i naczyń. Środek nie tylko pomaga regenerować uszkodzone tkanki, ale przede wszystkim zapobiega powstawaniu złogów blaszki miażdżycowej i nawrotom problemów zdrowotnych. Przywraca tętnicom ich naturalną przepustowość oraz niweluje ryzyko zawału i chorób serca.

Redaktor: Czym grozi podwyższony poziom cholesterolu i jak się przed tym uchronić?

Zbyt wysoki poziom cholesterolu to przyczyna wielu chorób. Są to m.in. miażdżyca, choroba wieńcowa, zawał serca czy udar mózgu. Zły cholesterol odkłada się w ścianach tętnic w postaci złogów. Tętnice się zapychają, przez co krew nie może swobodnie przepływać. Powoduje to zwężanie i usztywnianie naczyń, co w rezultacie prowadzi do miażdżycy. Zwykle objawia się problemami z koncentracją i zapamiętywaniem, a także dyskomfortem i bólem w kończynach. Często dochodzi do skurczów łydek. Aby uchronić się przed nadprodukcją cholesterolu należy przede wszystkim ograniczyć tłuszcze zwierzęce i produkty zawierające tłuszcze utwardzone. Najważniejsze jest jednak to, by spożywać odpowiednią ilość błonnika. Należy definitywnie rzucić palenie, pozbyć się nadliczbowych kilogramów, a przede wszystkim zacząć żyć aktywnie.

Redaktor: Jak działa A-cardin? Czy naprawdę pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu i przywraca pełnię życia?

Gdyby mój produkt nie był skuteczny, nie wypuszczałbym go na rynek – po prostu. To całkowicie nowe podejście do medycyny. To środek, który obniża poziom cholesterolu i kortyzolu we krwi, dzięki czemu wzmacnia tętnice. W rezultacie zapobiega powstawaniu złogów blaszki miażdżycowej i poprawia jakość przepływu krwi. To właśnie dzięki temu moja babcia odzyskała zdrowie. Już po całej pierwszej kuracji, powróciła jej siła w nogach i nie łapała zadyszki. Natomiast po badaniach kontrolnych lekarze nie mogli uwierzyć własnym oczom. Ciśnienie wróciło do normy, a cholesterol pozostaje książkowy. Od tamtej pory regularnie stosuje A-cardin. Weszło jej to w nawyk. Nigdy nie widziałem jej tak szczęśliwej. Zaczęła nawet jeździć na rowerze. Nie muszę chyba mówić jaka to dla mnie radość.

Redaktor: Czy A-cardin będzie dostępny w aptekach? Jaki będzie koszt takiej kuracji?

Jak tylko wyszło na jaw, że opatentowałem nowy produkt udrażniający żyły i skuteczny w walce z miażdżycą i zawałami, to farmaceuci zaatakowali ze wszystkich stron. Tak jak mówiłem wcześniej, zaproponowali ogromne pieniądze, aby odkupić ode mnie formułę. Nie po to, by wyprodukować go u siebie, ale by całkowicie zapobiec uruchomieniu produkcji. Wysoki poziom cholesterolu to problem, z którym zmaga się co druga osoba na świecie. W samych Stanach Zjednoczonych są sprzedawane preparaty za miliardy dolarów, więc wypuszczenie na rynek produktu, który przywraca odpowiedni poziom cholesterolu, nie będzie im na rękę. Przez co stracą mnóstwo pieniędzy, bo ludzie wolą się leczyć lekami, które naprawdę działają, a nie tymi, które maskują objawy.

Sieci apteczne są partnerami firm farmaceutycznych i pracują w jednym zespole. Tak więc, odpowiadając na pytanie: A-cardin nie będzie dostępny w aptekach, bo farmaceuci nie chcą sprzedawać tak skutecznego produktu.

Redaktor: Jeśli nie w aptekach, to gdzie można go zakupić?

Wraz z Jankiem postanowiliśmy zorganizować bezpośrednią dystrybucję A-cardin, bez żadnych pośredników. Uruchomiliśmy odpowiednią stronę internetową, na której można złożyć zamówienie. Wystarczy wejść w link i wypełnić formularz. Nasi konsultanci skontaktują się z każdym klientem, opowiedzą na wszystkie pytania i rozwieją wszelkie wątpliwości. Produkt zostanie przesłany na wskazany adres. Została także uruchomiona specjalna infolinia, na której można osobiście złożyć zamówienie.

Redaktor: Jaki będzie koszt tego preparatu?

Chcę, aby mój produkt był dostępny dla wszystkich, dlatego każdy czytelnik Magazynu Twoje Zdrowie otrzyma A-cardin z 50% zniżką. Zachęcam do skorzystania z tej promocji, bo ze względu na trudną sytuację panującą obecnie na świecie, ceny składników znacząco wzrosły, a to oznacza, że i ja będę musiał podnieść cenę A-cardin.

Pani Barbara

Pani Barbara

„Od dawna bolało mnie w mostku. Przechodziło na trochę, ale gdy się denerwowałam ból znowu wracał. Na początku to lekceważyłam, ale jak doszło do drętwienia rąk i nóg to mocno się wystraszyłam. Myślę, że miałam stan przedzawałowy. Na szczęście przyjaciółka poleciła mi ten produkt reklamowany w TV. Poprawę poczułam już po kilku dawkach. Ból minął, krążenie wróciło. Po miesiącu zrobiłam badania i wyniki wyszły wzorowe. Nawet chodząc po zakupy nie mam już zadyszki. To niesamowite jak łatwo można wrócić do pełni życia.”

Specjalna oferta ważna do 2 lipca 2020 r. 23:59

Podziel się opinią

image1

Bądź z nami na bieżąco

na Facebooku

Komentarze

profilowe
Jolanta Wysocka
Cudowna wiadomość! Super, że nasza polska młodzież się rozwija w medycynie izdobywa uznanie na światową skalę!
Odpowiedz . Thumb 8 . Lubię to! . 7 godzin temu

profilowe
Mariusz Karwowski
Kupilem i wlasnie rozpoczynam kuracje, trzymajcie kciuki
Odpowiedz . Thumb 3 . Lubię to! . 7 godzin temu

profilowe
Wioletta Czerwonka
kupiłam A-cardin dla swojej babci. miała poważne problemy zdrowotne. bardzo źle się czuła, groził jej zawał. stosowała już chyba wszystko, a ja nie mogłam patrzeć jak się męczy. poszukałam, popytałam i znalazłam. już po kilku dawkach babcia czuła się dużo lepiej, a przy kontrolnych wynikach wyszło, że cholesterol się obniżył. to cud!
Odpowiedz . Thumb 5 . Lubię to! . 7 godzin temu

profilowe
Bogusław Wojszko
A-cardin stosuję od dwóch tygodni i już widzę poprawę. Przy zwykłym wyjściu do sklepu często brakowało mi tchu, a nogi odmawiały posłuszeństwa. Teraz jest o niebo lepiej!
Odpowiedz . Thumb 25 . Lubię to! . 7 godzin temu

profilowe
Witold Milewski
stosuje A-cardin od kilku tygodni i widzę znaczna poprawę, już się tak nie męcze i znowu mogę normalnie funkcjonować. Polecam
Odpowiedz . Thumb 6 . Lubię to! . 6 godzin temu

profilowe
Zuzanna Michalska
Mój 55 letni tato stosuje A-cardin. Właśnie kończy kurację. Dostał opakowanie od kolegi. Bardzo sceptycznie do tego podchodził, ale w końcu postanowił spróbować i na dobre mu to wyszło. Znowu gra w piłkę, tak jak kiedyś. Aż miło popatrzeć :)
Odpowiedz . Thumb 5 . Lubię to! . 6 godzin temu

profilowe
Waldemar Andrejewicz
Od wielu lat jestem kierowcą ciężarówki. Stres, papieroski, złe odżywianie no i cholesterol ponad normę. Przeraziłem się jak zobaczyłem swoje wyniki no i nie mogłem tego zbagatelizować. Na A-cardin trafiłem przypadkiem i postanowiłem sprawdzić. Ku mojemu zdziwieniu pierwsze efekty zauważyłem już po kilku dniach stosowania. Po pełnej kuracji zrobiłem kontrolne badanie cholesterolu i okazało się, że wrócił do normy! Polecam wszystkim
Odpowiedz . Lubię to! . 6 godzin temu

profilowe
Anna Popławska
Postanowiłam kupić A-cardin po przeczytaniu tego artykułu. To była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć, naprawdę, polecam wszystkim.
Odpowiedz . Thumb 2 . Lubię to! . 5 godzin temu

profilowe
Alina Jankowska
Mój znajomy stosował i bardzo sobie chwalił. Mówił, że odzyskał dawną sprawność i cholesterol zbił raz na zawsze. Jest już pół roku po kuracji i nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Sobie też kupiłam i stosuje od kilku dni. Czekam na efekty
Odpowiedz . Thumb 2 . Lubię to! . 5 godzin temu

profilowe
Tadeusz Ostrowski
Czy to naprawdę tak dobrze działa? Mam wysoki cholesterol i ciśnienie. Nie mogę tego zbić żadnymi sposobami i już nie wiem co robić…
Odpowiedz . Thumb 2 . Lubię to! . 5 godzin temu